Czasami są takie dni, gdy chcę gotować tylko dla siebie. Zrobić małą porcję, sfotografować, nikt nie marudzi, że bałagan, albo niecierpliwi się kiedy podam do stołu. Spokój, cisza, tylko ja i jedzenie. Obiad smaczny, dobrze przyprawiony i jest dużo chrupania.
Składniki:
- świeży filet z łososia
- sól
- pieprz
- sok z cytryny
- olej do smażenia
grzanki
- 1 podłużna bułka z ziarnami
- 2 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku
- zioła prowansalskie
- pieprz ziołowy
- sól
sałatka
Łososia pokroić w paski, obficie solić i pieprzyć, polać sokiem z cytryny. Odstawić na 1/2 h. Usmażyć na oleju ze wszystkich stron, na złoty kolor, na średnim ogniu.
W misce wymieszać masło z rozgniecionym czosnkiem, przyprawami i ziołami. Posmarować pokrojone plasterki bułki z obu stron. Smażyć na patelni na niewielkim ogniu z każdej strony. Uważać, żeby się nie przypaliło.
Uwielbiam łososia, mogłabym go jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuń