Szukam dobrych przepisów i sama sprawdzam czy są warte marnowania składników, czasu i nadziei. Tak samo myślałam o tym jak wyszukiwałam przepisów na ciastka czekoladowe. Znalazłam ich mnóstwo. Wybrałam kilka, połączyłam i mocno zmodyfikowałam.
I ten moment, gdy wyciągam ciastka z piekarnika i czekam kilka minut, aż ostygną, choć to trudno wytrzymać. Ale udało się... są... moje wymarzone mocno czekoladowe ciasteczka. Pyszne, z wierzchu lekko chrupiące, a w środku ciągnące. Co najlepsze, na drugi dzień są jeszcze smaczniejsze. (Choć trudno było się powstrzymać przed zjedzeniem w pierwszy dzień).
I ten moment, gdy wyciągam ciastka z piekarnika i czekam kilka minut, aż ostygną, choć to trudno wytrzymać. Ale udało się... są... moje wymarzone mocno czekoladowe ciasteczka. Pyszne, z wierzchu lekko chrupiące, a w środku ciągnące. Co najlepsze, na drugi dzień są jeszcze smaczniejsze. (Choć trudno było się powstrzymać przed zjedzeniem w pierwszy dzień).
Składniki: (z podanych składników będzie ok 35 ciastek)
- 100 g miękkiego masła
- 120 g brązowego cukru
- 150 g mąki
- 1 jajko
- 2 łyżeczki kakao
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 tabliczka czekolady gorzkiej (100g)
- 1 tabliczka czekolady mlecznej (100g)
- 10 szt orzechów włoskich lub 20szt laskowych
- 2 łyżki płatków owsianych
Masło miksować mikserem na puszystą, jasną masę. Dodać cukier i jajko. Całość połączyć, następnie wrzucić mąkę, kakao, sodę i proszek do pieczenia. Czekoladę posiekać na niewielkie kawałki, a orzechy włoskie rozbić w moździerzu na drobno. (Orzech laskowe uprażyć w piekarniku, oddzielając od łusek i zmiażdżyć w moździerzu.) Czekoladę, orzechy i płatki owsiane dodać do ciasta. Mieszać, aż do połączenia składników. Ciasto jest bardzo gęste, właściwie jest to zbita masa. Wykładać niewielkie porcje wielkości małych orzechów włoskich na papier do pieczenia, zostawiając odstępy. Wkładać do piekarnika nagrzanego do 180 ̊ C na ok 10-12 min. Stale uważać, aby się nie przypaliły od spodu, bo będą gorzkie. Ciastka po upieczeniu są bardzo miękkie, delikatnie podważać nożem i wykładać na talerz. Po chwili twardnieją.
Kawałki czekolady mlecznej ładnie zdobią ciastka, ale się nie roztapiają. Czekolada gorzka robi się płynna i nadaje pożądany, mocny smak. Płatki sprawiają, że ciastka są delikatniejsze.
Mniam! Ale pyszności! :D
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, smakują pewnie jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńsuuuper!!
OdpowiedzUsuńJeśli smakują choć w połowie tak jak wyglądają, to są pyszne!
OdpowiedzUsuńciekawy przepis warty sprawdzenia :) może w next weekend :)) Ewa
OdpowiedzUsuńZobaczyłem, skosztowałem, polecam... Tomasz Duda :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka smakują rewelacyjnie:) Piotrek
OdpowiedzUsuńCiasteczka są świetne, chrupiące, a w środku się rozpływają... PYCHA!! Justyna D.
OdpowiedzUsuń